Okolice SALERNO : Cilento

Na południe od Salerno, zaraz za Paestum linia wybrzeża wybrzusza się w szeroki, górzysty obszar zwany Cilento - jeden z najbardziej odległych zakątków Kampanii, gęsto porośnięty drzewami oliwnymi i kasztanowcami. Region dzieli się na dwie, całkowicie odmienne części: w głębi lądu życie toczy się dawnym, tradycyjnym nurtem, natomiast na wybrzeże zjeżdżają turyści. Nawet w głównych kąpieliskach bywa jednak znacznie mniej ludzi, niż dalej na północy.

Wybrzeże Cilento

Wybrzeże to jest przeważnie skaliste i bardziej nadaje się do nurkowania niż do kąpieli słonecznych. Zdarzają się w zasadzie tylko przebłyski piasku. Pierwsze miasto po drodze, Agropoli, leży piętnaście minut drogi od Paestum i może być dobrą bazą do zwiedzania ruin. Warto spędzić tu parę dni oglądając zaciszne stare miasto na cyplu, nowoczesne centrum poniżej oraz malowniczą passeggiata (deptak) wzdłuż głównej ulicy.
Camerota
Camerota
Plaże nie należą niestety do najlepszych. Santa Maria di Castellebate to kolejne małe kąpielisko. Zaraz na północ od miasta znajduje się plaża z czystym, złocistym piaskiem. Walory turystyczne poszczególnych letnisk ulegają poprawie w miarę zbliżania się do Acciaroli. Jest to jedna z największych miejscowości wypoczynkowych w Cilento, a także port wodolotów, które latem kursują wzdłuż wybrzeża.
Z położonej dalej na południe Marina di Velia można dostać się do Velia, ruin hellenistycznego miasta Elea, założonego w 540 r. p.n.e., ważnego portu i ośrodka kultury, gdzie powstała lokalna szkoła filozoficzna. Później stało się ono ulubioną miejscowością wczasową dla bogatych Rzymian. Między innymi przebywał tu Horacy. Osada nigdy nie odgrywała jednak tak wielkiej roli jak Paestum, czego dowodem może być znacznie mniejsza ilość wybudowanych tu świątyń. Ruiny Velia są znacznie bardziej niekompletne niż te w Paestum. Warto zwrócić uwagę na znajdujący się w środku łuk "Porta Rosa" (nazwany tak od imienia żony archeologa prowadzącego badania), należący do pierwszych łuków, jakie kiedykolwiek znaleziono i będący świadectwem dla ekspertów, że Grecy umieli budować tego typu konstrukcje. Na akropolu (w górze) można obejrzeć pozostałości po amfiteatrze i świątyni oraz widoczną już z daleka masywną, normańska wieżę.
Camerota - klasztor
Klasztor w Camerocie
Warto się również zatrzymać w Palinuro, nazwanym tak od legendarnego sternika statku z Eneidy, który został tu ponoć pochowany. Miasto stanowi dobre miejsce na lenistwo na plaży, jak również konkurencyjną dla Agropoli, bazę na wycieczkę do Velia. Także sławną miejscowością z tradycjami greckimi jest Camerota, malowniczo położona częściowo na wzgórzu i częściowo nad morzem. Rozwinęło się tu rzemiosło artystyczne wyrobów z gliny. W nadmorskiej jaskini odkryto 347 skamieniałości ze śladami człowieka z epoki górnego paleolitu. W okolicy znajduje się malowniczy przylądek Capo degli Infreschi.

Cilento w głębi lądu

W głębi lądu Cilento staje się odludne i często niedostępne, zwłaszcza bez własnego transportu. Niewiele jest większych miejscowości, a możliwości zakwaterowania znikome.
Petrosa
Petrosa
Petrosa - jaskinia
Wnętrze jaskini w Petrosie
Krajobraz bywa jednak przepiękny, z panoramicznymi tarasami, pięknymi szlakami górskimi oraz widowiskowymi kotlinami i jaskiniami.
Jaskinie znajdujące się na północy, w Castelcivita, wchodzą w obręb licznych systemów podziemnych korytarzy, ciągnących się pod Cilento. Odkryte zostały przez dwóch braci, którzy pobłądzili tutaj w 1889 roku - jeden poniósł śmierć, a drugi postradał zmysły. Przewodnik co pół godziny oprowadza turystów pośród różnorodnych stalaktytów i pod stadami nietoperzy. Podobny zespół jaskiń można również zobaczyć w Petrosa, trochę dalej w głąb lądu (zjazd "Polla" z autostrady Salerno-Reggio). Tutejsze jaskinie są większe niż te w Castelcivita i zwiedza się je łodzią, płynąc podziemną rzeką. Samo miasto Petrosa położone jest malowniczo na wzniesieniu 300 m n.p.m.
Oddalając się od wybrzeża na wysokości Velia można dotrzeć do Vallo della Lucania, rozległego i pełnego życia miasta z ruchliwą wieczorną passeggiata. Trzy kilometry dalej usytuowana jest wioska Novi Velia, położona w cieniu wysokiej na 1705 m Monte Sacro. Góra ta zwieńczona jest sanktuarium, do którego od 1323 roku udają się pielgrzymi. W tym dziwacznym, odosobnionym zespole dormitoriów i kościołów funkcjonuje nawet poczta, czynna od końca maja do początku października.
Będąc w tych okolicach warto pojechać jeszcze do jednego miejsca, Certosa di San Lorenzo w Padula - prawie poza Cilento, przy autostradzie Salerno-Reggio. Budowę tego klasztoru rozpoczęto w XIV wieku, a zakończono dopiero 500 lat później. Budynek, głównie barokowy, posiada piękny dziedziniec o powierzchni 15 000 m2, bibliotekę z pięknymi, drewnianymi szafami na książki oraz kuchnie z olbrzymim kominkiem. Tuż obok wejścia do klasztoru mieści się muzeum Joe Petronino, poświęcone członkowi mafii chicagowskiej, który urodził się w Padula a zastrzelono go w Palermo, gdyż został wysłany z powrotem do Włoch przez chicagowską policję, aby zbadać związki pomiędzy "Czarną Ręką" z Chicago a mafią w Palermo.