to miejscowość położona w głębi lądu, "bliższa niebu niż morzu", jak napisał nie bez racji Andre Gide. Można stąd podziwiać najlepsze widoki na wybrzeże Amalfi. Ravello było przez jakiś czas niezależną republiką, potem placówką państwa-miasta
Amalfi. Teraz jest tylko prowincjonalnym miasteczkiem. Pomimo to, tę przepięknie położoną - na szczycie jednej z nadmorskich gór (350 m) - osadę, warto odwiedzić. Uroki Ravello znane są z dawien dawna. Wagner umieścił tu część akcji
Parsifala, a John Huston nakręcił film
Pobij diabła (w którym plenery biją na głowę fabułę).
Głównym placem jest Piazza Vescovado z
katedrą. Jej patronem obrano Sant Pantaleone, świętego z IV wieku, którego krew (przechowywana w kaplicy po lewej), podobnie jak krew neapolitańskiego Św. Januarego, powinna się skraplać dwa razy do roku - 19 maja i 27 sierpnia. Kościół wybudowano w XI w., a w 1786 roku został gruntownie odnowiony. Bogato zdobiony budynek posiada parę XI-wiecznych brązowych drzwi, pokrytych 54 scenami z Męki Chrystusowej. Wewnątrz uwaga skupia się na monumentalnej
ambonie z 1272 roku, z mozaikowym ornamentem, przedstawiającym smoki i ptaki. Umieszczona jest na spiralnej kolumnie, podtrzymywanej przez ryczące lwy. Po obu stronach widać herby i portrety fundatorów z rodu Rufolo.
Ślady obecności rodziny Rufolo można spotkać również po drugiej stronie placu, gdzie pośród bujnych ogrodów wychodzących w stronę morza, znajdują się pozostałości
Villa Rufolo. Idąc w przeciwnym kierunku od rynku, można dotrzeć do położonej o dziesięć minut piechotą
Villa Cimbrone.
Jej ogrody, założone na początku XX wieku przez bliżej nie znanego arystokratę z Yorkshire, rozciągają się aż po koniec grani, na której wznosi się Ravello. Większość pomieszczeń samej willi jest zamknięta dla publiczności. Można jednak zajrzeć do osypujących się, obwieszonych kwiatami krużganków (zaraz przy wejściu) oraz do otwartej krypty (schodzi się po schodach) - bodaj jedynej krypty z widokami ponad nadbrzeżnymi skałami na otwarte morze. Dostępne bez ograniczeń do zwiedzania są ozdobione posągami ogrody, opadające ku najcudowniejszemu miejscu w Ravello -
belwederowi. Stąd z kolei rozciąga się panorama na Alatri poniżej i morze w oddali.